“Kryzys zaprowadził mnie do lasu”
Wywiad z cyklu "Leśność".

“Kryzys zaprowadził mnie do lasu”

„Leśność” to cykl rozmów o byciu w lesie.
I o tym, co nam takie bycie pośród brzóz, poziomek i paproci “robi”: w ciele, w głowie i w sercu.

Przeczytajcie o Emilii Góźdź, która przedstawia się jako Kobieta Lasu i czuje się “ambasadorką łagodności

Las to dla mnie przestrzeń, w której nie odczuwam braku”.

wywiad leśność
Fotografie powyżej wykonała Alicja Pietras.

Julia (Luna i Las): Opowiedz, kim jesteś i do jakich swoich działań zapraszasz.

Emilia Góźdż: Pomagam kobietom powrócić do wewnętrznej równowagi. Ufam, że każda z nas ma w sobie mądrość i siłę, aby wieść życie szczęśliwe i spełnione. Wiem, jak łatwo o tym zapomnieć. Depresja, chęć kontrolowania swojego życia, liczne kryzysy emocjonalne i lata poszukiwań zaprowadziły mnie do lasu. To tam odzyskałam spokój. Uświadomiłam sobie, że las jest przestrzenią, w której nie odczuwam braku. Stał się moim miejscem mocy.

Od maja 2017 roku organizuję Leśny Krąg dla Kobiet, a w czerwcu 2017 roku zdecydowałam się uruchomić Leśną Wioskę dla Rodzin. Na całe wakacje nasze gospodarstwo zmienia się w tętniącą życiem osadę dla Małych i Dużych. Wspólne gotowanie, spanie na sianie, swobodna przestrzeń do zabawy i głębokich rozmów – właśnie to przyciąga osoby, które mają już dość standardowych wakacji i chcą wykorzystać ten czas inaczej. W ciągu roku prowadzę  Weekendowe Regeneracje dla Kobiet, które potrzebują złapać oddech, odpocząć i wzmocnić się obecnością innych kobiet. Dzielę się z innymi, jak poprzez kontakt z naturą nauczyć się żyć autentycznie, prosto i szczęśliwie. Pracuję także z kobietami, które czują, że zatraciły kontakt ze sobą i potrzebują kogoś, kto poprzez subtelną obecność wesprze je w powrocie do równowagi. 

Fot. Adela Uchmańska

Czym jest dla Ciebie Las?

Las to dla mnie przestrzeń, w której nie odczuwam braku.

Jakie jest Twoje pierwsze leśne wspomnienie?

Pamiętam moje samotne wyprawy do lasu na poziomki. Miałam wtedy może 5-6 lat. Dziś trudno to sobie wyobrazić, że dziecko w tym wieku samo idzie do lasu. Pamiętam jak biorę w ręce kubeczek po lodach i idę wzdłuż brzegu lasu do “wielkiego dołu”, tam było tyle poziomek, że bez problemu mogłam uzbierać ten kubeczek. Pamiętam niepewność, ostrożność, która mi towarzyszyła połączona z ekscytacją. Pamiętam smak poziomek i dumę, że je mam. 

wywiad o inspirującej kobiecie
Fot. Adela Uchmańska

Jaka była Twoja droga do Lasu? 

Choć las był blisko mnie od zawsze, to nie czułam tego i nie doceniałam. W 2016 roku po dziesięciu latach życia w Krakowie przeprowadziliśmy się do mojego rodzinnego domu na wieś. Po cudownym lecie przyszła jesień. Mój mąż jeździł do pracy, a ja całe dnie spędzałam w domu z mamą i dziećmi. To było trudne. Frustracja rosła, nie byłam taką mamą, jaką chciałam być, nie spełniałam się zawodowo, nie miałam towarzystwa oprócz – patrz wyżej: mamy i dzieci. Zazdrościłam mojemu mężowi, że codziennie może spędzić godzinę w aucie sam. I ten kryzys zaprowadził mnie do lasu. Zaczęłam tam chodzić codziennie i odzyskiwałam spokój. Zrozumiałam, że bez względu na to, w jakim nastroju idę do lasu to tam nie odczuwam braku. W lesie wszystko było tak jak ma być i łatwiej było mi przenieść ten stan do mojego życia. W ten sposób narodziła się Kobieta Lasu – choć do dziś pojawiają się we mnie myśli, że jestem mało leśna :). Las to moje miejsce mocy.

emilia góźdź
Fot. Alicja Pietras

Jak odczuwasz wejście w las? Co się w Tobie wtedy dzieje?

Będę monotematyczna – ale najważniejsze jest dla mnie poczucie obfitości, które na mnie spływa, gdy wchodzę do lasu. Poczucie, że wszystko ma swoje miejsce. Spokój, jedność, zachwyt.

Jakie jest połączenie pomiędzy Lasem / Naturą a Twoją pracą? 

Pamiętam moje pierwsze warsztaty dla mam w Kowalkowie. Przyjechały wtedy dwie mamy i jednym z elementów wspólnej pracy była wyprawa do lasu po odpowiedzi na pytania, które wybrzmiały w trakcie ćwiczeń. Jedna z kobiet po powrocie powiedziała tak: “nie sądziłam, że to cokolwiek da. Przez pierwsze 15 minut szłam sceptycznie nastawiona i pytałam siebie samą po co to robię, ale później coś zaczęło się dziać… To niesamowite, że naprawdę znalazłam odpowiedzi”. I podsumowała to: “Możesz zarobić niezłe pieniądze przyprowadzając kobiety do tego lasu.”. Wtedy jeszcze nawet przez myśl mi nie przeszło, że będę tworzyła markę Kobieta Lasu. 

Moją misją jest w sposób łagodny przywracać ludzi Naturze. Dawać im przestrzeń na kontakt z ziemią. Dziś robię to na różne sposoby: organizuję wakacje dla mam z dziećmi, regeneracje dla kobiet, prowadzę kursy internetowe, których jedną z głównych intencji jest wyjście do natury i szukanie odpowiedzi w sobie poprzez kontakt z nią. Ufam, że Kobieta Lasu jest w każdej z nas.

spacer w lesie
Fot. Adela Uchmańska

A czy chodzicie do Lasu w rodzinnym gronie?

Tak, spędzamy czas w lesie całą rodziną. 

Co Las daje Twojemu doświadczaniu Macierzyństwa?

Myślę, że las uratował moje macierzyństwo :) Aż strach pomyśleć, co by było, gdybym w odpowiednim czasie się w tym lesie nie znalazła. Las jest dla mnie przestrzenią, gdzie odpoczywam od macierzyństwa – i to bez względu czy jestem tam sama czy z dziećmi. One mają tam tyle przestrzeni, pomysłów, że moja rola zmniejsza się do minimum i mogę się wzmocnić i naładować na wspólny czas w domu.

A co się dzieje w Tobie / Twoim życiu, kiedy odłączasz się od bycia w naturze / lesie?

Tracę “grunt pod nogami”, zamiast patrzeć do wewnątrz, zaczynam się wtedy skupiać na tym, co zewnętrzne. Pojawia się więcej porównywania i naśladowania innych.

terapia lasem
Fot. Alicja Pietras

Co w kontakcie z Lasem jest lub było dla Ciebie największym wyzwaniem? 

Największym wyzwaniem jest regularne zabieranie dzieci do lasu. Gdy już tam jesteśmy wszyscy razem cudownie spędzamy czas, ale robimy to wciąż za rzadko.

Masz swój kawałek oswojonego Lasu? Ulubione leśne aktywności / praktyki / rytuały ?

Tak, mam “swój las”, las który towarzyszy mi od dzieciństwa, w którym czuję się bezpiecznie. Ukochane miejsca w lesie się zmieniają. 

naturoterapia
Fot. Adela Uchmańska

Julia: Dziękuję Ci za tę rozmowę :)

Emilię znajdziesz także na Facebooku https://www.facebook.com/kobietalasu/

Zapraszam Cię również do przeczytania poprzedniej rozmowy z cyklu “Leśność” – “Rośliny pokojowo nastawione” :) oraz pobuszowania w łąkowo-leśnych tworach lunoleśnych.

Julia Gmosińska

Dodaj komentarz